Nigdy chyba nie zapomnę tego wypadu na plażę.
Moze dlatego, ze sie zajebićie bawiłam.
A moze dlatego, ze takiego opierdolu od matki jeszcze nie miałam :D
Mimo wielu gróźb, jednak odzyskałam telefon, a lapka mam sporadycznie.
Czyli jutro do Katsu na całonocnego Mahjongga jeeeaaaa :D
I wgl, koszulka z Yume Hime jest taka śliczna *^*
W szkole mniej wiecej spoko, jutro sie dowiem czy zdaje, uff....
Przerwy w sumie z Pati, Wojciszem, Moją małą słodką Uke Revi < zabije mnie za to xD>, Rei i znerą.
Dziękuję wam :*
Haters gona hate.