Nadzieja. osiem liter. jeden wyraz, z trzema sylabami. możesz sobie uważać że jest

 największą dziwką na świecie. że potrafi doskonale kłamać i oszukiwać,

 ale to ona utrzymuję Cię przy życiu kiedy jest naprawdę źle.

 kiedy wszystko Ci się wali na głowę, a Twoje serce nie chcę już bić.

Wykrzyczał mi w twarz wszystkie moje błędy, nie wiedząc, że największym jest ON sam.!!

Tak. Teraz już wiem.. Jesteś błędem. Błędem mojego życia! Nie zwracam już uwagi na to co do Ciebie czuje.. Nie myślę już o tym, że tęsknie za Tobą, że chciałabym żebyś tu teraz przy mnie był i mocno mnie przytulał. Po prostu paskudnie i okrutnie zabijam w sobie wszystko to co do Ciebie czuje. Teraz to jest nie ważne... Ważne jest to, że skrzywdziłeś mnie, pozwoliłeś żebym przepłakała tyle nocy przez Ciebie a przecież powinieneś mnie chronić i dbać o to żeby nigdy nie stała mi sie krzywda a Ty co?! Skrzywdziłeś mnie i poniżyłeś.. Nigdy nie bede w stanie zrozumieć dlaczego to zrobiłeś. Byłam zawsze obok Ciebie i dla Ciebie, byłam Twoją przyjaciółką, nauczycielką i kochanką. Miałeś wszystko na wyciągnięcie ręki ale spieprzyłeś to.. Widocznie taka była Twoja decyzja. Za grosz nie ma w tym mojej winy! Nareszcie to zrozumiałam..Kiedyś ułożę sobie życie, w którym nie będzie dla Ciebie miejsca. To już KONIEC.

Żałować?, żałuje..

ale co z tego skoro nie zrozumiał?!