Czapeluszkowe piękności
Najlepsze konie jakie miałam były w Wojszynie...
szkoda, ze ta bajka juz się skończyła . . .
No więc dzisiejszy dzień, zajebisty ^ ^
Nie wiem dlaczego, ale jakos tak pozytywnie nastawiona jestem xdd
Pierwszy w-f oczywiście na samym początku poodbijałam troche piłkę
do siatki i co? DUPA musiałam siąść, ponieważ palec niedomaga ; /
jak mnie zaczął napierdzelać, no ale później grałam hyhy
następna biologia, wszyscy zdygani, że będzie pytać,
ale nie pytała : D
a później to juz z górki
na technologi była ta kartkówka,
ale wszyscy praktycznie jechali na ściągach haha
ja oczywiście nie miałam i siewczoraj nie nauczyłam
no ale od czego są takie lekcje, jak: niemiecki, wychowawcza i polski? xdd
i odpowiedziałąm na wszystkie, pomińmy to że mieliśmy pytania haha
no a jutro z mamą i babcią na cmentarz,
a po, na obiad do Zofii
A za tydzień -
HUBERTUS ! ! ! !