ZAcies na mojej mordzie jest po prostu piękny...
O kurde dopiero wróciłam do domu xD
Po 14 wyszłam z domu na emkę
na Łośku juz siedziałam po 15
na początku był fajniejszy luźneijszy
a później zacisną szczękę i czułam 600kg w rękach
na początku nie chciał cofać,
a później siewkurzyłam i pomagał sobie bacikiem
po klacie i kurde koniowi sie przypomniało haha
zagalopki w prawo średnio, no ale kilka ryza załapał
jeszcze pod koniec go męczyłam samymi zagalopkami w prawo
kurde najlepsze było jak ja się tu z nim męcze
a jakis samochód jedzie drogą koło ujeżdżalni i co jakis czas staje
i ludzie siedzą w samochodzie i sie gapią
i chyba tak przez 10 minut jeździli i sie co jakis czas zatrzymywali i patrzyli xdd
nie, no na prawdę konie to przecież taka sensacja haha
Jestem padnięta xdd