Pejek galoopa
byłam jakiśczas na dworze.
Marzena po mnie zadzwoniła i wyszłam z nią
posżłyśmy na bulwar i znów jest zalany...
jeszcze nie aż tak jak to było za pierwszym razem, ale jest.
później spotkałyśmy Maćka i łaziliśmy chwile
i mnie odprowadzili weszli na chwile
Marzena poszła do kuchni wzięła łyżkę
otworzyła lodówkęi zaczęła jeść polewę truskawkową
uwielbiam ją za to
muszę jeszcze napisać wypracowanie z polskiego na jutro...
zostałam sama w domu dzisiaj xD
Inni zdjęcia: 2025.07.18 photographymagic... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24