Magda i Czanka i nasz wrzosowa kłoda :D
Cały dzień internetu nie miałam -.-
Masakra .
Po 19 jadę z mamą do cioci nakarmić i wyprowadzić jej psy
W niedzielę najprawdopodobniej na łodkę.
i wracamy w poniedziałek ?
o ile dobrze zrozumiałam .
Rozmowa się nie odbyła .
Może jutro ?
Oby !
No i wreszcie będę mieć swoje ukochane i upragnione
SUPERGI ! ! ! !