Być może następnym razem pójdzie mi lepiej....
Być może następnym razem nie popełnie już tych błedów...
Być może....
Być może, w następnym życiu naprawie wszystkie moje błędy, jakie popełniłem dotychczas....
Być może....
Gdyby Bóg, chodż na chwilę zapomniał, że jestem tylko marinetką, zwykłą lalką na żyłkach.. przemyślałbym kilka razy moje sowa wypowiadane do Ciebie... słowa wypowiadane z mojego serca, jakby zależały od nich losy tego świta... świata na którym żyjemy.. i żyć będą przyszłe pokolenia.]
Być może....
Narazie godzę się z tym co mam.
Czyli, że jestem skazany na brak miłości z twojej strony.
Lecz wiem, że lepiej zaznać miłość i zostać zdradzonym, niż nigdy Jej nie poczuć.
Ja jednak różnię się tym, że wiem że za niektóre rzeczy warto jest umrzeć.
Taką rzeczą jest naprzykład miłość.
Dla K.