FOFO 

Przed wami jedno z wielu pienińskich zdjeć, których, po zeszłotygodniowej wycieczce, mam mase. Co może zaowocowac wiekszą częstotliwościa zdjęć na PB. Moze, nie musi. No Ale moze moze...:D Bede sie starał przezwycieżyć moje lenistwo i tak jak teraz walcze z moja słabością pt. nieumiejetność pisania dobrych notek. Ale mniejsza o tym.

Jak juz wspomniałem byłem na wycieczce. Chyba najlepszej na jakiej byłem do tej pory. Tylko 3 dniowa, tylko do Szczawnicy i tylko z moja klasa. A mimo to było fantastycznie. Chyba jeszcze nigdy w 3 dni tyle nie przeszedłem (na dodatek po górach), nie przejeździłem na rowerze, no i przedewszystkim nie spedzilem tyle czasu z moja klasa. Szkoda ze dopiero teraz odało sie wyjechac, no i ze juz raczej nigdy sie nie uda... Ale nie zamierzam narzekać. Zbyt fajnie było żeby narzekać:)

Pozatym, musze sie pochwalić że dobrze sie dzieje. Tak poprastu jest dobrze. Błogo;) I mimo ze w szkole moglo by być lepiej, to tak naprawde juz sie skończyla i jest luz. I mimo ze mogłby, sie mniej lenić i pożyteczniej spedzać czasu to mam go na tyle dużo że i tak uda sie zrobić wszystko co trzeba. OBY! xD

Awiec kończe juz te wypociny, może chodź chmury sie wam spodobają;)