Dobry wieczór! ;*
Wczoraj PRAWIE w komplecie świętowałyśmy 20stkę naszej blondiny Majki
Chciałabym pochwalić ją już pod kątem Pani domu (Paweł czytaj):
- dała prawie wszystkim papcie (ja miałam tylko jednego, ale za to z Zakopanego!)
- zrobiła sałatkę, warzywa+mięsko w cieście francuskim, a o 12 zaserwowała kaczkę w brzoskwinach z własnoręcznie robionym czerownym półwytarwnym winem (żartowałam, chciałam żebyście sobie dobrze o niej pomyśleli)
-dała noże i widelce+każdy swój talerz ;O
-każdy miał gdzie usiąść
-były potrawy na ciepło
Bardzo jestem z niej dumna Oh Ty nasza gospodyni! Nigella!
Akurat na tym zdjęciu(I TYLKO NA TYM) może nie wyglądamy jak Miss Świata, ale to wina oświetlenia- daję słowo!
Drugie zdjęcie jest moje, wczoraj (po 4miesiącach) dostałam swój prezent urodzinowy(kolce i oczo* błyszczor
po prostu musiałam się pochwalić moimi pięknie wielkimi kolcami, bo jestem w nich szaleńczo zakochana i dziś wszystkim je pokazuje
DZIĘKUJĘ dziewczynki
Dziękuję i pozdrawiam, uwielbiam Was ponad wszystko i czekam na następne spotkanie (czyt. wielkie chlańsko)
Wielkie piątkowe buziaki ;**
Pe.
Wypiłyśmy Majce CAŁY zapas alkoholu (pod każdą postacią), ale żeby czuć jego skutki... ;P
Kasia.