może zadzwoniłbym do Ciebie z budki, mówiąc, że zależy mi na Tobie i jestem smutny i mam w bagażniku kierowcę taksówki, którą porwałem razem z nim, stoję na dole z flaszką wódki. wziąłbym łyka i o nic nie pytał. pocałowałbym CIę w usta by poczuć smak życia, wrócił się i przyłożył lufę do skroni. gdyby miało nie być jutra tak właśnie bym zrobił.
kocham wyjazdy na spontanie, kawe w starbucksie, krakowski awf i akademiki. <3 i tyle na dzisiaj z mojej strony
Użytkownik pinkeey
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.