KONIEC NOWYM POCZĄTKIEM

Usunęłam wszystkie zdjęcia, długo się  do tego zabierałam, ale stwierdziłam, że wiele rzeczy się zmieniło a tamte zdj nie znaczą tego, co wtedy.

W przeciągu miesiąca tak wiele się zmieniło. Zrozumiałam tyle rzeczy, a tylu nie rozumiem nadal...

Ludzie też się zmieniają. Nie wiem, czy na lepsze czy gorsze, ale wiem, że tak jest. Na pewno w moim otoczeniu. Nie będę udawała, że wszystko jest jak dawniej, bo nie jest, wiele osób zraniło mnie i wątpie, żebym nadal myślała i zachowywała się w stosunku do nich tak jak kiedyś. To boli. Ale ważne, że mam przyjaciółkę, która nigdy nie przeminie, tak jak oni. Każdemu tego życzę, bo lepiej mieć jedną osobę, któej możemy ufać. To naprawdę lepsze  niż stado prowizorycznych kolegów i koleżanek, którzy zawodzą cały czas.

Ale teraz pozytywy. Strasznie się cieszę, że wakacje się zbliżają, mimo że ten rok tak szybko mi zleciał, jak nigdy...Właściwie 1gim. jest spoko, czasem tylko żałuję, że chodzę z niektórymi osobami do kalsy, ale przeżyję. Oni chyba też. :)

Ostatnio moje życie ( oprócz tego powyżej ) jest wspaniałe. Tyle cudownych rzeczy się zdarzyło. Wyjazdu z Agatą do Katowic na eska music awords nigdy nie zapomnę..łącznie z after party. ;p Wymieniać reszty nie będę , bo to moje wspomnienia, więc nie bd się nimi dzielić.

Wczoraj byłam też na Dniach Inowrocławia z Mileną i jej znajomymi, poznałam ich ( kilku ) i są naprawdę fajni i mili. NIe to co tu. Wgl było dobrze. Właściwie jeśli chodzi o muzykę, to tylko Piaska słuchałam. Bo przez prawie cały koncert Chylińskiej przeciskaliśmy się do przodu, co i tak nieszczególnie się udało, a potem wyszliśmy do wc i koniec. :) Na Piasku było nieźle, ale czasami tak  pieprzył, że wszyscy się śmiali. No cóż..różni są ludzie. :) Potem do Maca..nie wiedziałam, że o 23 tyle wiary tam będzie i że wgl jest otwarty. :) No i na noc do Mileny, fajnie było, dzięki :***  No i teraz siedząc tu i pisząc notkę, coś zrozumiałam. Nie wiem, czy coś z tym zrobię, bo nie mam jak i z kim. Pożyjemy zobaczymy. Mam nadzieję...

To chyba koniec. Może czasem jeszcze zajrzę tutaj, ale nie wiem, na pewno nie bd włączać komentarzy...po co mi kilka nieszczerych ;ładnie, slicznie itp. ;

Wątpie, żeby ktoś to przeczytał, ale nie o to chodzi. Po prostu musiałam to napisać.