"Czuję tylko pogardę nic innego we mnie nie ma, ryby zdychają w jeziorach a ptaki spadają z nieba.
Czarna jak heban gleba, zostaje na palcach, jebac Step Up, zatańczysz dziś ostatniego walca(...)"
Nie mam sobie nic do zarzucenia, robiłam wszystko by się dowiedzieć, widocznie do szczerości potrzeba było Ci obcej osoby i nietypowej sytuacji.
GDZIEŚ MAM TO CZY WIERZYSZ CZY NIE ;]
"Miał plany i szczęście i ego tak wielkie, że przyznać sie do porażki było by przekleństwem(...)"
W końcu dranie tak mają ;]
Rozdział 28 luty 2013 r. uważam za zamknięty ostatecznie.;)