Witam ;)
ten tydzien byl brd udany - w koncu nie ma to jak z dnia na dzien
[albo w tym samym dniu] - ustalac plany z innymi na popoludnie ^^
tak wiec przedwczoraj, godzina 17.35 - dzwoni aneta
i pyta czy bym sie do jaskowic nie wybrala?
a ze planow nie mialam, no to sie zgodzilam. OMG! poznalam tg calego maciusia...i tego...
- ja juz nie bd GO komentowac
a wczoraj zagoscila u mnie domcia
i wykrecilysmy panu PALANTOWI pewnego numera
i sie znowu obrazil ;/!
chcialam dooobrze xd
a dobra... on mnie tez doszczetnie denerwuje :|
iii: next topic.
Yyy tego...
lece sprzatac a potem po Domi i Age
bo podobno wbijaja na grabie ;)