hahahahaha musiałam. poprostu musiałam Tasior bacznie pilnuje swoich diamentów Rafał w tym czasie próbuje zrobić tak zwany 'wiazd na chatę' czyli w skrócie mówiąc, chłopaki tańczyły :) ohhhh. bo ONI potrafią mnie rozbawić. mimo tego wszystkiego. wczoraj był chuj, dziś już jest pozytywny chuj! ejjj. a może ja mam depresje, menopałze, czy coś tam? wiecie, te wachania nastrojów...
jutro rano szał zakupów z Olą :) to co kobiety kochają najbardziej. taaa. zakupy spożywcze. buhahah.
lubię wielbię kocham...
pierwszy raz się tak rozpisałam *.* pierdole...zaraz pododaję więcej zdjęć z tej pamiętnej soboty :)