Kilka literek jego imienia tak bardzo zmieniły jej światopogląd.
Uwielbiała dołeczki na jego twarzy kiedy się uśmiechał,
a każde spotkanie, każda chwila, każde słowo było dla niej
najważniejsze,
najwspanialsze
i jedyne.
Z Falusiem pod Notre Dame ^^ i nasz nowy kolega, hyh.;D
uh. Ten Paryż mi tylko ciągle w głowie ;o ogarnąć się wkońcu czas.;D
Ja chcę weekend ! Dajcie mi weekend !
Tymczasem jutro kolejne spotkanie oko w oko z terminatorem BJ. -.-
Misio