Dzisiejszy dzien upłynął w towarzystwie suk i szmat którymi to były niejakie ' muchy, muszki ' i inne kurewskie polne robactwo naszej malowniczej miejscowości. Te szmatławce tak mnie wkurwiały że normalnie nie da się tego opisać a mianowicie baaaardzo przeszkadzały mi w zrywie owoców które uprawia się na naszych ziemiach a mam tu na myśli ' maliny oraz truskawki '. Kurwa jak jeszcze raz będziecie mnie tak wkurwiać jak dziś ( a zapewne będą bo to są takie stworzenia bez rozumu bo gdzie niby miały by ten rozum), to was kurwa wezmę roundupem [czyt. randapem. xd.] zleje. xD. a nie przepraszam roundup to chyba na chwasty. xd. No to tam znajde jakis owadobójczy i się kurwa skończy. Wiem że może za dużo tutaj wulgaryzmów itp. ale inaczej się nie da i tak tego nie przeczytają ale wyżyć się wyżyłam.
Dziękuję.!
a wiem.! Owadostopem ich spryskam. xD
[a zdj. mi się podoba i chuj z tym.]