Najładniej.
Pisze do mnie F. Skąd ma tyle słów? A ja? Czy umiałabym już cokolwiek opisać? Czy do końca przyjdzie mi wchodzić w rolę odtwôrcy?
Brakuje mi.kreacji, nie umiem nic stworzyć. Już nawet nie mam marzeń sennych. Trudno mi doliczyć barany przed snem, bo rzadko kiedy potrafią pojawić się w moich imaginacjach.
Nie śnię i nie marzę - kiedyś uważałam taki stan za śmierć życiową.