No i rodzinka w komplecie: Kubuntu na 32 i 64 bitową maszynę, Ubuntu i Edubuntu.Wczoraj wieczorkiem doszło. Radości co niemiara, zachwyt i starczy tego.
Znów powrót po 3 do domu. Znów wieczór w a2. Ale tym razem całkiem inny, spędzony na poważnych rozmowach, po wódeczce :D 3 osoby i... burza mózgów. Było genialnie i choć w koło znajomi, ja przegadałem cały wieczór z barmanem. Nie żałuje.
Zgubiłem się gdzieś w swoim rozumowaniu. Nie potrafię zrozumieć. Pojąć nie umiem. Cała ta sytuacja, jej słowa... nie wiem co mam o tym mysleć. Porzebuje i wołam o pomoc. A kogo wołam, ten już wie.
23:20-Szkoda że Cię tu nie ma...
23:46-Żałuje że nie mogłem wcześniej dotrzeć do a2...
23:48-Ja też...
Mineliśmy się przy wyjściu.
Mimo wszystko: Patryk, Piotrek - dzięki wielkie za miło spędzony wieczór.
Choć i tak wiem że nie przeczytacie tego. Może i lepiej.