A ta pani jest ze mną już ponad rok :) A dokładnie 18 stycznia minął rok :* Dziwie się tylko że tak długo wytrzymała :P
Najgorsze już za sobą, a bynajmniej tak mi się zdaje. Piatek, sobaota i niedziela powyżej 38C, łóżko całe przepocone - mokre aż po spód. Cały weekend leczyłem się jakimiś coldrexami i nic nie dało. W poniedziałek lekarz - to prawie jak wyrok - grypa. No to antybiotyk.
A jeszcze to był ostatni tydzień zaliczeń... i jak tu się uczyć z zawalonym nosem i, grypą i wysoka temperaturą...
Naszczęście jest juz lepiej dzisiaj, i zaliczenia się pokończyły, jeszcze tylko 3 wpisy i koniec!! :D
A zdjęcie pochodzi ze spacerku po parku, jeszcze zimowego ;]
mam 8 ocen bdb xD żem zaszalał .