Jakoś zaniedbuje to miejsce... a szkoda nieco. Ale moze to się zmieni... może za tydzień...
Dużo się dzieje i nawet nie wiem jak to mija szybko czas. Kolokwia się zaczęły więc nie ma na nic czasu. Sprawozdania, projekty... wszystko się zwala na jeden czas.
Na zdjęciu łapki mojej kochanej psinki. Rośnie dzielnie, gdrzie mocniej :D A ja z niecierpliwością czekam aż przestanie :)
Jutro... no w sumie dziś Lubin. Piątek jeszcze sam nie wiem ale jutro... :) będzie miło :)
:*:*:* buź :*:*:*
No i muszę się zebrać w sobie i pójść do a2 wkońcu!