Zdjęcie już trochę ma, ale jakoś nie chciało mi się wcześniej nic wstawiać.
Z tego wyjazdu trochę zdjęć pewnie będzie.
The end of time.
Czas się zebrać.
Od poniedziałku nowy etap.
Z tymi ludźmi ciekawe do czego to doprowadzi.
Całe szczęście zaczynam znajdować sposoby na samą siebie.
Dziś wpadłam w pułapkę,
ale pyszna kawa o nazwie "czekoldowe otulenie"
i kilka razów po głowie otrzeźwiły mnie i
pozwoliły wrócić do nowej perspektywy.
"Some days, you know, it's too hard to look on the bright side
...Some days you wanna run from it all and hide
Sometimes you feel like all that you need is a short break
Some days you feel alone and it's too much to take
Doesn't matter how bad
I know I always have you next to me
Doesn't matter how hard it will be on my heart
I always land on my feet"
http://www.youtube.com/watch?v=vF9NjdvfjG4