bezsens.

Wiesz, tak w zasadzie to zastanawiam się po co, po co to wszystko, po co ten fbl. 

Jest on tylko dla Ciebie.  Chce, żebyś zaglądał tu, gdy nie chcesz mnie słuchać, gdy nie chcesz rozmawiać.

Prawda jest taka, ze nie jestem wcale taka silna na jaką wyglądam..

Nie radze sobie z tym wszytskim, nie radze. Wiem, ze Ty tez nie. Tyle bym dala, by było jak kiedys. Beztrosko .  Gdy bylismy tak szcześliwi, gdy nic sie nie liczyło tylko MY.  tak bardzo Cie potrzebuje. Niczego inneg,o tylko Ciebie. 

Staram się, wydaje mi się, że się staram, nie wiem... Może tylko mi się wydaje, że robie wszytsko co w mojej mocy, byś czuł się przy mnie dobrze. Chce byś wiedział, ze juz nie jestem ta sama dziewczyna co kiedys.- egoista, tak byłam cholerna egoista, a Ty tak wiele dla mnie robiles. Teraz nie chce niczego, nie moge oczekiwac od Ciebie niczego, nie zasłuzyłam. Zasługuje jedynie na cierpienie, takie jak teraz, a moze i wieksze? Nie moge zmusic twarzy do małego usmiechu, oczu, by nie byly mokre, nie potrafie. 

Nieprzespane noce, modlitwy bys tylko sie rano odezwal,  by to nie byl koniec. Mowisz, ze mnie kochasz, też Cie kocham.

Nikogo nigdy tak nie kochalam. O nikogo sie tak nie staralam jak o CIEBIE.  Nie jest mi latwo.  Uważam, ze skoro sie kochamy, to powinnismy byc razem pomimo przeszkod i bledow drugiej osoby.  Co ja moge ? 

KOCHAM CIE. 

wiesz, może myle sie, ale  lepiej gdyby nie było mnie.. nigdy nie bylo mnie.