..kompletnie niekompletna ;) 

Hmm..dziś o 24 wyjeżdża Mama..tak jakoś dziwnie.

W sumie,4 miesiące rozłąki z przerwami..

Inaczej,zapewne.

Chyba zaczęłam doceniać jej obecność.

Ciepły obiad po powrocie ze szkoły,jakaś rozmowa.

Mimo,że czasem pokrzyczy bardzo Jej brak.. ; (

Od samego rana chodzę struta i mam w oczach łzy..

22.03.2008r sobie wylecę do Szwecji,na tydzień.

Mało istotny fakt.

Dobrze,że Hajdka znalazła dom,u Darka.

Tymbardziej,że u Niego.

Jestem pewna,że będzie miała tam dobrze.

Paradoks...będąc tu,mam Go przy sobie codziennie-tęsknie za Mami.

Wyjeżdżając tam,zobaczę się z Mami-Jego nie będzie.

Jak ja bym chciała,żeby wszyscy byli razem...

No,ale już niedługo.

Wszystkim zajebiście interesującym się - nie,moja mama nie rozwiodła się z ojcem.

Nie opiekują się mną naprzemiennie,mam kompletną rodzinę.

Nie zamierzam wyprowadzić się do Sveden,takie coś również słyszałam.

Zadowoleni ; )?

Dlaczego 5 miesięcy w życiu człowieka mija tak szybko..?

Pamiętam to,jak zobaczyliśmy się pierwszy raz.

Ja myślałam,że będziesz wyższy,a Ty,że będę brzydsza.

Niezły cud,że się poznaliśmy..

Myślałam,że będziesz inny.

Typowy chłopczyk,szukający dziewczynki.

Nietypowy,znalazłeś swoją Dziewczynkę ; *

i za to Cię tak bardzo mocno kocham Darku ; *

chociaż w sumie..kto kogo znalazł,ten znalazł

//Czasem zimna suka,czasem gorąca maskotka-ale nigdy nie idiotka.