Leon to płatny morderca z kodeksem honorowym. Jest najlepszy, jednak pewnego dnia łamie swoje reguły i otwiera drzwi Matyldzie, dziewczynce, której skorumpowani policjanci pod wodzą szalonego Stansfielda z DEA zabili całą rodzinę. Chcąc nie chcąc ci dwoje zostają skazani na siebie. Leon uczy Matyldę "fachu", a ta w zamian uczy Leona czytać. Między nimi rodzi się więź, która powoduje, że Leon staje się innym człowiekiem. Zobowiązał się on zabić Stansfielda i jego kolesi. Stansfield jednakże jest szalenie nieobliczalnym i przebiegłym przeciwnikiem...
Powiedzcie mi, że ten film nie jest najlepszym filmem, to naślę na was Leona. Który pije mleko. I nie zabija kobiet i dzieci. Bo ma kodeks. I mleko popija.
pif paf, bum i po tobie.
Bo Leon czuwa. I pije mleko.
He Moves WITHOUT Sound.
Kills WITHOUT Emotion.
Disappears WITHOUT Trace.