Przysunął się odrobinę bliżej, zaczął wodzić opuszkami palców po
konturach jej przedramienia. Cała drżała - była pewna, że to
zauważy.
- Mam przestać? - upewnił się, bo zamknęła powieki. -Nie - odparła,
nie otwierając oczu. -nawet nie potrafisz sobie wyobrazić, co czuję,
gdy tak robisz. - po cichu westchnęła.
Inni użytkownicy: essycmgtopskiisho71asysta16phonklovarek8820kdapilevenmagjas02janek439
Inni zdjęcia: I koniec weekendu patusiax395Jedyna matka mojego dziecka mnilchasKupić se. :-) ezekh114Z nauki jazdy. ezekh114"Ukąsiła misia pszczoła. ezekh114La sieste. ezekh114Aż tyłek boli. ezekh114Róże wswieciezdjecAloha rezzouMiło wrocic martawinkel