photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 30 LIPCA 2011

Ocean of memories.

Opowiem bajkę. Idzie sobie wróbelek.. Głodny i przemarznięty. Gdy już naprawdę opadał z sił, pomyślał sobie, że położy się tu na łące, zaśnie i już się nie obudzi. Nagle przez pastwisko przeszła krowa i nasrała na wróbelka. Było mu cieplutko i przyjemnie. Ptaszek czuł się naprawdę dobrze. Zaczął sobie ćwierkać, tak głośno, że było go słychać praktycznie w całej okolicy. Niedługo potem przyszedł kot. Wyczyścił wróbelka, otrzepał z gówienka i zjadł... Wyciągnęłam z tego wniosek.. Nie wszyscy Ci, którzy na nas nasrają, są naszymi wrogami i nie wszyscy Ci, którzy wyciągną nas z gówna, są naszymi przyjaciółmi. A morał z tej bajki jest krótki i niktórym znany. Gdy jesteśmy w gównie, nigdy nie ćwierkamy... Teraz tak wracając do rzeczywistości, narodził mi się kuzyn. Zła wiadomośc.. Jest coraz gorzej. Piosenka.? A Fine Frenzy - Goodbye my almost lover. Nie to, że pasuje tematycznie, o niedoszłej miłości, o niedoszłym kochanku. Bardziej tęsknota, ból serca i ogromna rozpacz. Ale w gruncie rzeczy, pudełka lodów czekoladowych robią swoje. Waga ciągle jest na plus. Dodatkowo niezliczone ilości chusteczek i potworna opuchlizna na twarzy. Nieprzespane noce i te sprawy. Bywa. Jutro jakaś sesja może wejdzie w grę. Jest to mój ulubiony sposób na odstresowanie, zapomnienie, przetrwanie...

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika pieceofthemystery.

Informacje o pieceofthemystery


Inni zdjęcia: DaWsTe : I'M BAAACK! dawste1546 akcentova981 tennesseelineBar pod palmami bluebird11Kominy lubię. ezekh114Motylki fruwają :) halinamRyjkowiec żołędziowy wiesla25.7.25 inoeliaDroga do baru bluebird11Narodowo, wojskowo. ezekh114