Dzisiaj udany dzien, przynajmniej nie spędziłam go w całości przed komputerem ;D
Odebrałam stypendium, podbiłam legitymację, przygarnęłam biednego bezdomnego kota który był głodny (ale nie chciał zostać wiec dałam mu jedzenie i go wypuściłam) odrobiłam lekcje, przygotowałam notatki z historii na prace klasową, ugotowałam obiad, i odśnieżyłam 72 m2 !!!!
Dobra...Trzeba jeszcze ogarnąć trochę matmę na prace klasową i zacząć czytać książkę ;D