Ale z nas gapy... Wczoraj byliśmy całą pi0ntką (jakieś święto chyba;),a no tak 1. maja;p ), a nawet szóstką;) a żadnego zdjęcia nie zrobiliśmy... Bywa.
To jeszcze z naszej poprzedniej wyprawy do M. Ech...było wtedy ciepło, cicho, miło i przyjemnie... A nie mroźno:/
Po drodze udało nam się spotkać anioła;) Ja robiłem wszystko, żeby było ją widać na zdjęciu a Misiek cykał foty. Niestety udało się uchwyć jedynie jej sukienkę... a w dodatku ją zmoczyliśmy;) ale bardzo fajnie wtedy było... Tja, Sandziro i Sandziro Furius... :D
adam pisał notke ? widac bo nic z niej nie kapuje ;f