Dzisiejszy dzień, reasumując, spędziłam leniwie. Wyjątkowo, nie mam jakoś ochoty na wyjścia ze znajomymi i imprezy.
Wolę pooglądać jakieś filmy, najlepiej romantyczne( nie wiem co mnie naszło) i napić się gorącej czekolady, albo poczytać książkę. Humor mam nie za fajny, chyba przez tą pogodę,która mnie przytłacza. Mam ogromną ochotę na zdjęcia, szkoda, że jeszcze nie ma jesiennych liści, ale cóż trzeba uzbroić się w cierpliwość.Powoli zdaję sobie sprawę,że w środę szkoła, ale nie zamierzam narzekać, może ten rok nie będzie wcale taki zły, przecież mam całkiem fajną klasę. Tym optymistycznym akcentem kończę. Dobrej nocy Wam życzę!:)
Słońce-tego mi trzeba!