&_&

ja nie mogę. co za życie. :/

1. przełożyli mi plecak za okno. za*ebiście.

2. mój mąz to dupek, a do pary ze szczurem to duet kurna fantazja. ale negatywna.

3. jemu się jakas laś podoba co to niby OLA ma na imię. i do Jeziorańskiego chce.

(O_o to ładnie.)

4. z halą też było do dupy bo w końcu nic nie robiliśmy.

to dziwne, że mi się oceny nie skopały,a wręcz odrotnie. z polskiego 5 dostałam O_O.

i mam szansę na 5.

u niej! :O

Ludzie to są nie odpowiedzialni!

Nawet dorośli. ale ch*j. ja chciałam i swoje zrobiłam.

nie mój problem.

a z nim to niby OK. nawet bardzo bardzo dobrze. tylko że ku*wa fajnie bo on mnie nie widzi. ja jestem tylko do spisywania prac i pomocy. -.- ch*j. ja już nie wiem co mam robić.

a on się nawet tak zachowuje... ale tak jak to zwykle bywa jestem tylko koleżanką.

dobrze że się w tamtej nie buja. przynajmniej.

ale i tak mi się pewnie nie uda.

no i trudno.

jak ma sie pecha...

-...Ale Misiu Pysiu...

-Taaak?

sucz. a jednak <3

i nawet cudowny czarny kiciuś musiał przebiec mi drogę.

zaje*iście.

chciałam go kopnąć w DU ale nie mogłam bo gdzies zniknął.

szkoda.

idę się uspokoić, pa :*

to wszystko jest jakieś zje*ane. nawet płakać mi się nie chce :/

a mój mąż nawet nie raczy mnei przeprosić. bo "za co?"