Tamtego dnia w końcu nauczyłem się, jaki jest prawdziwy powód tego, że sałatę się rwie a nie tnie nożem. Z wyglądu palców Ole Henrika (mojego szefa kuchni) wynikało, że on też dosyć długo i ..topornie.. się uczył. :D
phaeo na tym polega nauka. w czasie mojej krótkiej praktyki nie raz kaleczyłem palce, nie raz się poparzyłem :D (w tym raz ścianką pojemnika z olejem do smażenia) grunt to jednak szybko się załatać i wracać do pracy, gdy klienci napierają na drzwi :D
bilans Przytoczę cytat pewnego znanego kucharza:
"facet jak chce i umie (a mnie nauczono) to potrafi zajebiście gotować "
i dopowiadam - taaaa... widać na zdjęciu :P