Przebyć taki szmat drogi.
Przejść na kraniec świata,
by obalić tego którego zwano wszechmocnym
i powrócić do domu bez niczego.
Nie tak przepowiadała legenda...
Ale w chwili gdy utracił już wszystko.
Rozkwitła legenda o błękitnookim dziecku.
A kiedy pierwszy księżyc narodził się w dolinie
Przyniósł ze sobą pierwsze owoce ziemi.
I stało się tak, że wypełniła się obietnica życia.