tak...niefajnie mi sie zrobiło.
Jak zawsze z resztą. Zawsze na końcu.
Nevermind.
Wycieczka nie należała do najlepszych, warunki sanitarne godne pozazdroszczenia. Hotel 5-cio gwiazdkowy.
Nigdy wiecej, nocowania u Salezjanów.
I nie nie Usanagi, tylko Usagi-san <3 a zacznę od początku, heh.
http://www.youtube.com/watch?v=uunPriLNr30