i chociaż mam dzisiaj niesamowitego lenia,
to przejrzałam wszystkie fotki na kompie.
przy niektórych śmiałam sie jak świr na prochach,
przy niektórych nawet mi sie troche oczy spociły.
już zapomniałam jakie są cudowne,
i jak bardzo mi tego wszystkiego brakuje.
jak bardzo mi brakuje Was...
wiecie, że chodzi mi o Ciebie, o Ciebie i o Ciebie...
zwłaszcza, że niektórym z Was mówiłam, lecz nie postanowiliście z tym nic zrobić..
nie odpowiadacie na esy, peEmy.
nie to nie..
wiele sie zmieniło..
dla mnie zbyt wiele...
...:(
edit.:może to nie w moim stylu, ale trzeba to kiedyś z siebie wyrzucić.;P
jak nie raz to dwa a nawet trzy.!xD