Haszysz przekochany <3
Wczoraj po raz pierwszy od miesiąca w stajni. I z grubej rury, Haszysz <3
Dzisiaj bida z nędzą. Oboje ledwo żywi :P Ruszyłam Boliwkę i Elzę, Dola na lonżę, muszę na nią znaleźć jakieś inne siodło, to jest koszmarne :|
Jutro na 10, jazdy, jazdy i jeszcze raz jazdy. A wieczorkiem... <3