Koty są jak ludzie, potrzebują miłości... Kocham koty, bo czasem zdaje mi się, że mnie rozumieją...
Jutro będe mieć gościa. W ramach "dnia zakochanych". Jedni twierdzą że jest to niepotrzebne i zbyt komercyjne święto. Jednak przecież to dzień, gdy uczucie między ludźmi obchodzi swoje święto, więc to dzień całej trójki... Choć walentynki powinny trwać dla zakochanych cały rok. I trwają zawsze :) Tylko nie zdajemy sobie z tego sprawy... A miłość, czy to szczenięca, szkolna czy też pierwsza, wprost "uskrzydla" człowieka. Daje siłę na każdy dzień, druga osoba daje szczęście, wystarczy jej głos, uśmiech, nieporównywalny z innym oczynkiem.. Miłość to droga, którą podąża dwoje ludzi, którzy odnaleźli się nawzajem, a ich smutki, radości i problemy stają się wspólne. Dzielą własne zycie na dwa, szczęscie mnożą przez nieskonczoną liczbę....
Kiedyś przeczytasz to, więc wiedz, że Cię bardzo kocham ...;*