zdjęcie zrobione ok. godz. 4.30
tak, mój skurcz w klatce piersiowej może być właśnie od tego, że przez ostatnie pół roku żyłam w ciągłym stresie, a teraz kiedy już nie mam czym się stresować odbija się wszystko na mnie. całe to zamieszanioe i zmęczenie.
jak się nie stresuję to mam te skurcze.
jak się stresuję, nie wysypiam sie wcale.
ostatnie pół roku, a nawet rok nie był zbyt fajny.
nawet jak na mnie.
'Don't wanna think about it, don't wanna talk about it
I'm just so sick about it, can't believe it's ending this way
Just so confused about it, feeling the blues about it.'