naprawdę nie mam zdjęć.
a to jest słodkie ; )
dzisiaj na matematyce było dziwnie.
bo wszyscy robili skojarzenia na temat seksu.
nawet nauczycielka.
i do tego się śmialismy O.O"
religia, piszemy sprawdzian, Szymszonka siedzi koło mnie i oczywiście ściągamy jak się da.
napisałam modlitwę i wzięłam jej kartkę żeby sprawdzić czy mam dobrze a ona krzyknęła, dosłownie coś w stylu: "PRZECIEŻ JA OD CIEBIE WSZYSTKO SPISAŁAM"
pani na nas takie oooczy, a ja "aha" i głupia mina.
'Mareczku dlaczego ty oodajesz dwa sprawdziany? Ten drugi to Kamilki? Spisywałeś, co?'
Don't cha wish your girlfriend was a freak like me?