waga : 65,7
Dzisiejszy dzień naprawde zaliczam do udanych! Pierwszy raz od poł roku nie zawalilam diety XD
Znaczy zawalilam, bo o 19 sie zapomnialam i zjadłam 4 czereśnie, ale to sie nie liczy,
bo ćwiczylam dzis, pilam duzo wody i wciąż mam motywacje - ponad rok tak nie bylo!
Do tego bylam u babci i nic nie zjadlam no i w domu mam slodycze - nic nie ruszylam :D
Ogólnie musialam zjesc dzis dwa posilki bo potem bylam wlasnie u babci, wiec bilans kijowy :/
Nie mam już dziś siły porozciągać sie, jutro za to zrobie wiecej ćwiczeń rozciągających :)
bilans :
13:30 - śniadanie - 502 kcal
17:00 - obiad - 498 kcal
w sumie 1000/1000 kcal - zaliczone
aktywnosc :
15 minut cardio
8 min abs
20 pompek
50 brzuszkow
50 przysiadów
50 ścisniec tym przyrządzeniem na uda XD
+ 20 minut vibro plate