Jeszcze caly pierdolony tydzien....i ferie :D nareszcie odzyjemy ;)
jakies plany na wtorek ?
to pisac :D
Komentarze
~dusielec a propo komentarza.
widziales kiedys w moich oczach choc cien rezygnacji.
moze mowilam roznie na swoj temat, ale to poniewaz potrzebowalam, zeby ktos mi oczy otworzyl, pokolorowal nadzieje ostrymi barwami, ale Piotrze... ja NIGDY nie zrezygnowalam, nie zrezygnuje z niczego.
nie musze sie zbierac, bo jestem na tyle silna zeby sie nie rozsypać :)
pozdrawiam, i dziekuje, bo miales duzy wklad w to ze teraz jestem szczesliwa :* mozesz sobie nie zdawac z tego sprawy :) dziekuje :*