jakoś tak mnie naszło na zdjęcie z sylwka:D fajna była impreza,pomijając fakt,że nie mogłem pić wódki...:P piwko uratowało wieczór:Dale pomijając sylwka...
dziś 1st dzień do szkoły...brrr....aż mi się na samą myśl niedobrze robi...:/szczegulnie,ze mnie troszke główka boli...ciekawe po czym...to chyba ten spirytusik(wielokrotnie zachwalany:P:P) Zbyla zapijany piwkiem(no co?nie było nic innego:D)jest 10ta...na 13:30 do sql...mam nadzieje,ze poczuje się lepiej,bo puki co jakoś nie czuje sił na takie wyjście....
pozdro dla Tych co tu zaglądają i speciall pozdro dla wczorajszej ekipki:)
:[tanczy]:[tanczy]:[tanczy]:[tanczy]:[tanczy]