Hmm wczoraj dzen pedzony z Misiakiem.
było ok ale no cuz..musiałąm wszystko spiepszyc..w ciagu jednej minuty ehh
Niewiem od k2 dni mam jakieś chore paranoje..Wszystko mnie wkurza...wyżywam sie na wszystkich..;/
Są gesty, które doceniamy dopiero gdy kończą się bezpowrotnie.
dzisiejszy dzien mile Spędzony z Pat i filipkiem ;D
Bekowo było a potem nasza sesja . ogolnie Pozytywnie.
Tęsknię. Wiesz, jak to jest? Wijesz się i szukasz wyjścia, na siłę poszukujesz zastępcę człowieka, którego tak cholernie ci brakuje. Chcesz zszyć łzami swoje serce, które rozrywa się samoistnie wewnątrz. Krzyczysz szeptem i nie wiesz, dlaczego tak się dzieje. Przecież miałeś wszystko pod kontrolą. A jednak uzależniłeś się. Domagam się uwagi, jakiegokolwiek znaku życia, oddechu, tego, że jeszcze o mnie nie zapomniałeś. Teraz.