z najlepszym bratem , haha <3
myślałam źe ten lot samolotem będzie gorszy , pomimo bólu w uszach wszystko okej okej .
o 8:05 już byliśmy na mijescu , mały incydent na lotnisku , ale daliśmy radę ;3
uwielbiam Anglię , uwielbiam wszystko co tu jest, uwielbiam ten spokój , tych ludzi którzy uśmiechaja się do cb na ulicy <3
cały wczorajszy dzień poświęcony zwiedzniu , późneij grill do 2 w nocy , KOCHAM <3
zaraz spacer , czekam na tatę i ruszam na zakupy ;3
naaajlepiej <3