Z minionej soboty, kiedy to wielkie tłumy
w całym naszym kraju, zgodnie i z polotem
obijały tynki.
Nie ważne gdzie, nie ważne w jaki sposób.
Przecież każdy szanujący się murarz wie,
że najważniejsza jest zaprawa...
A w tej kwesti uważam, że były znakomicie dobrane proporcje.
Przechodząc do sedna sprawy - bal w otoczeniu 120 osób,
w średnim wieku lat 34.
Muzyka wiadoma - zaprawiona.
+ dedykacje i inne dzieła, podobne akcje.
I po raz kolejny sprawdza się scenariusz,
najlepiej wychodzą imprezy z cyklu "niechciane".
A wszystko dzięki takiej publice. Bo to nie muzyka jest najważniejsza,
lecz człowiek - kiedy i gdy się chce bawić - to będzie się bawić bez względu na wszystko.
+ czekamy soboty i czekamy marca!.
+ www.chomikuj.pl/pepek2292 - nowe secicho od wójka Zbycho.
+ UnSay goodbye! - dobry wkręt. - tylko nutę musicie sobie sami znaleźć. [dla wytrwałych]