photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 27 LUTEGO 2021

zerodwadzieściaileś

Raczej smętne to zdjęcie, ale wczoraj dotarła do mnie tragiczna informacja i jakoś tak nie miałam siły nic sensownego napisać. Ogólnie to już czwarta tego typu wiadomość w ciągu ostatnich 12 miesięcy i normalnie aż mi się słabo zrobiło. Lecz ani to miejsce, ani czas żeby się nad tym rozwodzić, bo ani to w sumie temat łatwy, ani ja nie mam kompetencji, żeby się wypowiadać, a poza tym każda taka historia to inny dramat i nie znam wszystkich szczegółów (może nawet nie chcę).

 

Lepszą wiadomością będzie z pewnością fakt, że moje choróbsko jest wynikiem najzwyczajniejszego na świecie przeziębienia, w tych czasach to troszkę oldschool jak się nie ma COVIDa tylko człowiek ponosi konsekwencje swojej głupoty. Ekhm, u mnie to nawet nie jest kwestia głupoty a faktu, że nie powinnam nosić czapek. Raz na 5 lat zdarzy mi się pod wpływem nacisków ze strony bliskich założyć czapkę i w konsekwencji później choruję (nienawidzę nosić czapek, dlatego odkąd ich nie noszę, nie mam pojęcia to jest przeziębienie). Cóż, nie należy jednak zapomnieć, że sama ostatnio (o ironio) robię czapki na obręczy czy szydełku ale nie po to, żeby je nosić, kurde. Ogólnie rzecz ujmując właśnie powinnam zabrać się za słuchanie wykładów (uczę się w szkole policealnej, żeby zmazać piętno "hotelarstwa", którym zostałam naznaczona).

 

A niby śmieją się, że faceci umierają jak mają katar, a kobieta potrafi w czasie choroby ogarnąć dom, obiad, piątkę dzieci, pracę, poklachać z przyjaciółką, przeczytać książkę, zrobić studia, kupić willę za miastem i zdobyć uprawnienia na kurwa suwnicę - wychodzi na to, że nie jestem kobietą, bo potrafię tylko leżeć w łóżku i spisywać testament smarkami na chusteczce higienicznej. Swoją drogą dopadł mnie jeszcze okres i ogólnie czuję się trochę jak zombie.

 

Tymczasem spadam jednak zajrzeć w notatki, bo nie lubię mieć jakiś dużych zaległości. Ewidentnie mimo kiepskiego samopoczucia mój mózg jeszcze działa i myśli całkiem logicznie. Radzę sobie samej to wykorzystać.

 

***

 

A Wam radzę sprawdzić swoje głowy i powiedzieć mi o czym w tej chwili marzę. Odpowiedź gdzieś się czai ale gdzie? :)

 

***

Motörhead - Ace Of Spades

https://www.youtube.com/watch?v=3mbvWn1EY6g

Komentarze

artru (...)a kobieta potrafi w czasie choroby ogarnąć dom, obiad, piątkę dzieci, pracę, poklachać z przyjaciółką, przeczytać książkę, zrobić studia, kupić willę za miastem i zdobyć uprawnienia na k**** suwnicę

Uśmiałem się :D
27/02/2021 14:37:08
kordarun Ja też :D
01/03/2021 9:35:20

Photoblog.PRO lilina Skończyłam technikum hotelarskie i po tej szkole jedyne, co wiedziałam, to to, że nie chcę być hotelarzem. Ale zmieniło mi się - po prawie 10 latach po maturze wiem już, że uwielbiam pracę, w której się dzieje, zatem właściwie mogłabym hotelarzem być...
Zdrowia życzę!
27/02/2021 21:31:58
pennyroyalcoffee Temat rzeka... Z perspektywy czasu wiem, że trzeba mieć psychikę ze stali i nadmierne pokłady cierpliwości. Jeśli trafisz na normalnego pracodawcę będzie okej ;) ja jestem kompletnie wypalona
27/02/2021 22:50:04
Photoblog.PRO lilina Teraz to ja bardziej w cyferkach... Księgowość, finanse, controlling- to moje żywioły :)
27/02/2021 23:07:29
pennyroyalcoffee Moje marzenie ;) uczę się, albo kadry, albo księgowość
27/02/2021 23:24:15
Photoblog.PRO lilina Kadry to nie moja bajka, ale księgową jestem już od kilku lat (chociaż studiowałam controlling). Jakbyś potrzebowała pomocy w nauce, daj znać :) od razu tylko uprzedzę, że na księgowości jednoosobowych spółek nie znam się w ogóle.
28/02/2021 8:50:09
pennyroyalcoffee Ja się na niczym za bardzo nie znam, chce w październiku iść na rachunkowość :) usiłuje się gdzieś wcisnąć, chociażby żeby przekładać papiery w biurze rachunkowym ale średnio mi to idzie ;)
28/02/2021 9:10:17

Informacje o pennyroyalcoffee


Inni zdjęcia: 1551 akcentovaLOST SOUL MAKE-UP *moje oczy* xavekittyxZ synem nacka89cwa:) nacka89cwa982 tennesseeline2025.07.30 photographymagicStatki wypływają rano bluebird11:* cooooooonePo trosze, po trochu. ezekh114Ja cooooooone