Jednsym słowem można powiedzieć ,ze zyjemy po to ,aby pózniej umrzec .
Przeciez ,,życia nie mozna brac na poważnie bo i tak kiedyś pojdziemy do piachu''.
Często zycie jest monotonne. Teraz te chwile jakoś szybko przemijaja , nie zdązyłym sie dobrze obejrze za siebie .
Dlatego powinnismy wykorzystywać wszystkie chwile najlepiej jak możemy , smiać sie z przyjaciółmi i nie marnować kazdej wolnej chwili . Ale to nie jest takie łatwe , nie zawsze nam sie wszystkiego chce. Ale warto spróbowac .
Zjednej strony nie rozumiem ludzi którzy odbieraja sobie życie . Jak można odebrać sobie cos co jest najcenniejszym darem od Boga . Nie zawwsze życie idzie po naszej myśli ,ale to nie znaczy,ze trzeba od razu sie poddawac . Po to zyjemy ,aby upadać ,ale również zeby po kazdym upadku sie podnieśc . Ale z drugiej strony rozumiem ,bo wtedy uważamy to za rozwiazanie .