fot: Arek Morawski.
A ja
nie wierzę już w kofeinę, nie wierzę w Boga i promocje na ubrania, nie wierzę, że to będzie trwało wiecznie. Jestem tylko o jednym przekonana w swoim życiu. Że będę musiała się pożegnać.
To śmieszne, stać tak z pochyloną głową i czekać na toporek. Ale gorzej, że nie robi mi to żadnej różnicy.
w piątek wyjazd.
Zadzior rośnie jak na drożdzach.
autko? jest.
a teraz trzeba wyjść,
zadbać o siebie.
panno nastolatko, mówisz mi, że "jestem ździrą bo pokazuje cycki"?
jesteś zacofana? czy wychowana w ciemnogrodzie.
a panno cariii
do zobaczenia w sądzie.