Nie znałam Go...
Kilkakrotnie mijałam na szkolnym korytarzu.
Czasem spotykałam Jego dziewczyne w toalecie na pierwszym piętrze.
A teraz Jego nie ma...
Nie dane mi będzie Go poznać.
Miał zaledwie 19 lat.
To takie okrutne...
Mam przed oczami ten pogrzeb...
Tych ubranych na czarno młodych ludzi, i Jego w trumnie.
Płaczącą za Nim dziewczynę, matkę, przyjaciół.
Na ustach każdego maluję się pytanie:"dlaczego?"...
Tak trudno Nam czasem wyobrazić sobie ten nieunikniony koniec.
Koniec Nas i koniec dla Naszych bliskich...
***************************************
....