Yooop
No więc SYLWESTER<3
31.12.12 O 13.57 pociąg jednak przed tym poleciałam marudzie kupić 2 szamponetki
(69- jasny blond i herbanową czerń ;d)
Głupkowi farbowałam u Niego w łazience z Kingą Jego dredy -.-
troszkę złapało ale były tylko ciemnobrązowe pff no i końcówki jasne jak miał xd W sobotę poprawka ^^
Tym razem idziemy po farbę czarną :O życzę powodzenia ;)
i przy okazji oddam mu Jego ulubioną żółtą bluzę, którą mi pożyczył :3
i koszulkę Mrr... w których spałam u Niego :d Z resztą i tak zasnęliśmy dopiero po 6 x__x
Bo głupek mnie straszył Samarą... mówiłam, że jak nie przestanie to mu nie dam spać.. Nie przestał.
Nawet nie poszłam do przyszykowanego mi pokoju tylko przyniósł mi poduszkę do Swojego pokoju xd
a zlądowaliśmy już po 2.00 ekipa nas odprowadziła
postaliśmy pod chatką i poszli...itd. ];>