tak. pisarka ze mnie kiepska.
całe foldery przepełnione
setkami,
ba, może nawet tysiącami
bezsensownych zdjęć.
a ja kompletnie nie wiem
co wybrać.
ehh, wszystko jest jakieś takie..
dziwne..
ten stan, jakaś taka totalna
niepewność, pustka
kompletnie nie wiem czego
chcę, co byłoby dla mnie
najlepsze.
(...)
gdzieś w oddali słychać
tylko glośny, przeraźliwy
jęk..
p.s. ~z niecierpliwością czekam na dalsze losy Edwarda i Belli.
tak apropo; ma ktoś może film pożyczyć? ;>